DNI DZIECKA

Z okazji Dnia Dziecka chciałabym tylko tak dla krótkiego podsumowania, wypunktować, co następuje:


Nie kupować dziecku zabawek różowych, plastikowych, made in china, z wielkimi oczami, nachalnie reklamowanymi przez dziewczynki – księżniczki, na baterię, z sygnalizacją, naśladujących sprzętem AGD, RTV itp. ze świata dorosłych oraz książeczek, których motywem głównym jest reklama zabawki – głównego bohatera tejże książki.

Nie chodzić do makdonaldów, ani tym podobnym,

Nie zachęcać do zbieractwa głupot, typu: naklejki, laleczki, gówienka z kinderków,

Nie karmić kolorowym śmieciem,

Nie ciągać po kiermaszach organizowanych przez galerie handlowe (istnieje ryzyko, że będzie je prowadził Krzysztof Ibisz),

Nie kupować smartfonów, laptopów itp., bo to nie prezent, tylko odebrania pociechom najlepszych lat dzieciństwa.

Co w zamian?

Dać dzieciom czas, spokój, miłość i wsparcie. I niech się brudzą do woli.

Komentarze

  1. Obyś wytrwała w tych postanowieniach kiedy Młode pójdzie między ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz, to jest raczej mało prawdopodobne, grunt to jakąś tendencję wyznaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. tym w okresie dojrzewania trąci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurde... czyli nastoletnie zombie opanowały ten kraj.

      Usuń
  4. obecne nastolatki były poddtruwane 10 lat temu wizją totalnej wojny z islamem, no i szaleńczym przymusem kupowania duperel. I matki szprycowały się serialem Ally McBeal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to się teraz nazywa kompulsywny target ;] Bosz, szkoda, że nie jestem biznesmenem ile można na nich dzisiaj zarobić ;]

      Usuń

Prześlij komentarz